7.20 a.m., Conroe, TX, US.
- Hej. Spójrz na to - słyszę głos mojego chłopaka zbierającego się do wyjścia do pracy.
- Mmmm - w ten sposób wyrażam niezadowolenie. Nie obudziłam się jeszcze.
- Wiesz co to? Zobacz - czuję, że wchodzi na łóżko i sunie do mojego boku.
- Cooooo? - Pytam przesuwając kawałek koronkowej opaski na oczy na czoło.
- Wiesz co to znaczy?
Przed moim jednym okiem, które naraziłam na jasność poranka pojawia się iPhone. Na jego wyświetlaczu widnieje napis: Amber Alert
- Nie... Huragan? - Odpowiadam nieco skołowana i nie do końca przytomna.
- No chyba nie... To chyba jak porwą dziecko...
- Nie wiem... Chyba tak. Widziałam wczoraj jak wchodziliśmy do sklep, że kogoś kidnapping, czy coś. Sprawdzę jak wstanę.
Nasunęłam opaskę z powrotem na swoje miejsce, otrzymałam buziaka w policzek i pogrążyłam się w słodkim półśnie.
Tymczasem policja z Houston poszukiwała Stephanie Phillips - czteromiesięczną dziewczynkę porwaną przez faceta swojej 26-cio letniej matki niebędącego biologicznym ojcem dziecka.
Przez komunikaty radiowe i telewizyjne, a w głównej mierze Internet (to przez niego w oparciu o lokalizację na iPhone pojawił się komunikat. Po wpisaniu w wyszukiwarkę Google frazy "Amber Alert Houston" wyskoczyło mi to) informując obywateli o pomocnych w identyfikacji sprawcy i ofiary detalach, takich jak miejsce, w którym byli widziani po raz ostatni, marka, kolor i numery rejestracyjne samochodu (skradzionego przez) poszukiwanego, jego dane osobowe, zamieszczenie mapki z zaznaczonym obszarem w obrębie, którego mogą znajdować się poszukiwani, a od około dwóch godzin po publikacji pierwszych informacji upublicznione zostały również zdjęcia twarzy Stephanie - zaginionego dziecka oraz podejrzanego, Byrona Gee('a).
Pod zdjęciami zamieszczony jest pełny opis, który pomaga w identyfikacji poszukiwanych.
Korzystanie z rozwoju technologicznego usprawnia pracę policji oraz umożliwia pomoc obywateli. Każdy otrzymuje informacje na swój telefon komórkowy i traktuje sprawę dużo bardziej personalnie niż gdyby przeczytał o tym przez przypadek podczas porannego śledzenia wydarzeń, bądź słuchając radia w drodze do pracy. Teraz nieświadomie, mimowolnie i automatycznie będzie poszukiwał wzrokiem białego Forda Expedition z 1999 roku oraz czarnego młodego mężczyzny, bosego z małym, również czarnoskórym dzieckiem.
AMBER Alert jest inicjatywą The National Center for Missing & Exploited Children. Obszary na terenie, których prowadzona jest działalność organizacji to: Canada, New York, Florida & Texas. Więcej informacji na temat The National Center for Missing & Exploited Children i programów (i.im. AMBER Alert) pod tym linkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz